środa, 8 lipca 2015

Zaklęte w przyrodzie


Jako dzieci kładliśmy się z przyjaciółmi na trawie i - patrząc w niebo - doszukiwaliśmy się w chmurach rozmaitych kształtów. Co ciekawe, ile osób, tyle koncepcji, lecz w tym cały urok zabawy. Dziś trudno o kawałek trawnika nieupstrzonego psimi odchodami, toteż bujanie w obłokach zamieniłam na kontemplowanie drzew. Oczarowały mnie te ich, napotkane podczas spacerów, kształtyPrzedstawiam zatem to, co wywołało we mnie skojarzenia w parze z tym, co zobaczyłam oczami duszy. Niektóre spostrzeżenia uznać możecie za dość naciągane, choć mam nadzieję, że i Was  coś zainspiruje, by popuścić wodze wyobraźni.



KONIK MORSKI





SERCE





BARAN




MASKA Z FILMU "KRZYK"




ZAKONNICA







KROWI  ŁEB




MORDKA BULDOŻKA FRANCUSKIEGO








RYJ TAPIRA






POTWÓR Z FILMU "WSTRZĄSY"





Myślę, że gdybym zapuściła się głębiej w las, klejnotów przyrody byłoby więcej! Na koniec okaz ręką ludzką uczyniony :-)







3 komentarze:

  1. Masz niesamowite oko! Nie wiem czy tylko przechodząc zauważyłabym te wszystkie rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bywam zabiegana na co dzień, ale - gdy mój synek zaśnie w wózeczku - zawsze staram się to wykorzystać, by zatrzymać się i podziwiać to, co wokół nas :-)

    OdpowiedzUsuń